Telefon

507172645

Email

mucha.ft@gmail.com

Czy można przyzwyczaić do noszenia ? Mały Wielki Strach

Już od dawna miałam w głowie myśli o tym wpisie. O noszeniu, o przytulaniu, o bliskości, o tzw przyzwyczajeniu do „złego” – „nie noś bo nie odłożysz”. I dopiero jak zaczęłam zgłębiać temat i pisać dotarło do mnie, że to tak naprawdę wpis o strachu – wielkim strachu małych istotek, dla których chcemy jak najlepiej, a czasem z braku wiedzy fundujemy im stres.

Dziecko zanim się urodzi przez ok 9 miesięcy jest noszone pod serduchem mamy. Kołysane, karmione, wtulone w ciepło jej ciała. Po porodzie przeżywa szok, a dorośli oczekują, że będzie wygodnie spało samo w łóżeczku najlepiej już od pierwszej nocy. I zaczyna się walka dziecka płaczem – o to ciepło, przytulenie i słyszenie bicia serca mamy, o uwagę.

Stąd moja pierwsza rada o kangurowanie – kontakt skóra do skóry, nie tylko w szpitalu, ale i w domu. Jest to super sprawa bo uspokaja i opiekuna i dziecko, pomaga w laktacji mamie, a dziecku czuć się bardzo bezpiecznie i powoli poznawać florę bakteryjną rodziców. Same plusy. Kontynuujcie to jeszcze po powrocie ze szpitala do domu.

Dziecko do ok 8-9-10 miesiąca pozostawione samo w łóżeczku nie ma świadomości, że mama – lub ktoś inny, wróci. Dlatego nawet jak jest najedzone, ma sucho i ciepło, a nie widzi lub nie słyszy znajomej postaci to czuję się niepewnie i płacze. Stąd też moja sugestia, aby praktykować tzw co-sleeping, czyli spanie z dzieckiem w jednym pokoju. Gdy Maluszek się obudzi i nas widzi już to go uspokaja i nie wybucha wielkim płaczem.

Wracając do noszenia – wiele mam pyta mnie o chusty. Czy można, czy nie szkodzą, a co jak przyzwyczają się za bardzo. Moi drodzy – jak wcześniej wspomniałam – my nie przyzwyczajamy dziecka do czegoś co już zna i lubi. Jeżeli tylko doradzimy się przeszkolonych do tego osób jak nosić, jaki rodzaj chusty i wiązania wybrać i nasz Maluch to lubi to korzystajmy. Dzieci szybko rosną i takie chwile bliskości naprawdę trwają krótko – niedługo będziecie mieć kilkulatków albo dzieci szkolne – i zatęsknicie za chustami i swoimi Maluszkami, które was tak bardzo potrzebowały. Albo po prostu za noszeniem Dzieci. Ale nie martwcie się bo pojawią się nowe rodzicielskie wyzwania.

Dotyk działa na nas – badania pokazują na przykład, że dotyk pozytywnie wpływa na rozwój, wzrost i zdrowie wcześniaków przebywających w inkubatorach. Pozytywnie wpływa też na dzieci urodzone w terminie.

Przez kilka miesięcy po porodzie bliskość fizyczna, szczególnie z matką, jest dla dziecka bardzo ważna i stanowi podłoże do budowania dobrych relacji międzyludzkich w dalszym życiu. Rodzice są uzależnieni od zapachu dziecka, a przez bliskość je uspokajają i zapewniają bezpieczeństwo – ich bicie serca, temperatura ciała, podawanie pokarmu (zarówno piersią czy butelką), głos – to wszystko działa uspokajająco.

Czy warto dawać takie bezpieczeństwo? Sami zdecydujcie ?

Rekomendowane artykuły